Blog o niczym

Nic to takie coś, tylko że bez tego czegoś

Jak ocalał świat – Cyberiada

1 komentarz

Skoro już przywołaliśmy tu Maszynkę do robienia Nic, to nie pozostaje nic innego, jak zacytować w całości to wielkie (choć niekoniecznie rozmiarem) dzieło…

Pochodzi z tomu „Cyberiada” (pierwsze wydanie pod tym tytułem nakładem Wydawnictwa Literackiego w roku 1965).

 

Czytajcie (publikacja na stronie tygodnika „Przekrój”)

Tagi: , ,

Jedna odpowiedź do wpisu “Jak ocalał świat – Cyberiada”

  1. Trurl pisze:

    Klapaucjusz to żaden konstruktor! Dostał do rąk genialne urządzenie, a narozrabiała jak stara zdezelowana maszyna liczące z filującą katodą!!!

Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby móc komentować.